Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2014

Dzik jest dziki

Czyli jakie bajki czytamy i opowiadamy naszym dzieciom. Na początku tego postu chciałabym się zatrzymać nad znaczeniem kilku słów. Zacznijmy od bajki - słownik języka polskiego definiuje to słowo tak: 1. opowiadanie o treści fantastycznej 2 pot wiadomość, opowiadanie zmyślone 3. krótki utwór , przeważnie wierszowany, o charakterze satyrycznym i dydaktycznym Natomiast bajka według słownika terminów literackich to wierszowana, alegoryczna opowieść o zwierzętach, ludziach lub przedmiotach, której celem jest wypowiedzenie moralnej nauki o ogólnym charakterze. Prawda ta wypowiadana jest bezpośrednio, zazwyczaj jako puenta umieszczona na końcu utworu, rzadziej na początku. Czasami jest tylko sugerowana czytelnikom. Cechy gatunkowe: - krótka powiastka pisana wierszem lub prozą; - bohaterowie to zwierzęta, ludzi, przedmioty, rośliny - zawiera pouczenie moralne wypowiedziane wprost lub sugerowane - dotyczy tematów uniwersalnych o charakterze moralnym - historia opowiedziana w bajc

Sześciolatek w szkole?

Obraz
Jakie są za i przeciw sześciolatkom w szkole? Starsza córa w tym roku kończy 6 lat. Według reformy dzieci urodzone w pierwszym półroczu 2008 roku mają już obowiązkowo pójść do 1 klasy, natomiast dzieci z drugiego półrocza mają jeszcze wybór. Starsza urodzona jest we wrześniu, więc mogłam jeszcze wybierać. Od dłuższego czasu zastanawiałam się czy posłać ją do 1 klasy, czy pozostawić ją w zerówce. Nie było to proste, gdyż każdy ma odmienne zdanie, a wokół słyszy się jak to się krzywdzi dzieci posyłając je do 1 klasy wcześniej.  Skorzystałam z pomocy. Udaliśmy się w marcu z córą do Poradni Psychologiczno - Pedagogicznej. Pani zbadała tam wszelkie umiejętności, które dziecko powinno posiadać w tym wieku. Wniosek: mądra dziewczynka, ma tylko problemy ze słuchem fenomenowym i grafomotoryką. Myślę sobie: "do września jeszcze pół roku, będziemy ćwiczyć głoskowanie i grafomotorykę. W końcu nie można być omnibusem, a u nas w rodzinie nikt ładnie nie pisze".  Kolejnym kroki

Czy dzidzia będzie ładniejsza ode mnie?

Czyli czego dzieci boją się wraz z nadejściem nowego członka rodziny.  Pojawienie się nowego członka rodziny jest w pewien sposób zagrożeniem dla starszych dzieci. Wiele pytań jest z tym związanych. Co dalej będzie?  Starsza już raz to przeżywała, więc nie dziwię się że i teraz się tego boi. Młodsza była wcześniakiem i niestety musiałam zostać z nią na dwa tygodnie w szpitalu. Starsza córcia niczego się nie spodziewała po prostu, pewnego dnia, zniknęłam. Szpital, w którym leżałam był oddalony o 25km od domu i w tym czasie była paskudna zima, nie było jak dojechać. Zostałam sama z Młodszą, a Starsza została z tatą i babcią. Raz udało jej się przyjechać do mnie. To długi czas jak dla tak małego dziecka (miała wtedy 2 lata i 3 miesiące).  Cały czas w głowie pojawiało się pytanie co zrobić, żeby nie czuła się odrzucona i zazdrosna.  Wymyśliłam wtedy, że najlepszym rozwiązaniem będzie niespodzianka - tak samo jak nagle zniknęła, tak samo nagle się pojawię. Gdy mąż odbierał mni

Mamo, tato skąd się biorą dzieci?

Obraz
Skąd się biorą dzieci?  Czyli jak rozmawiać z przedszkolakiem o rozmnażaniu.  Wraz z moją kolejną ciążą przyszedł problem - jak wytłumaczyć dziecku skąd się wzięła  dzidzia  w brzuchu. Jaka ona jest duża, jak rośnie, jak rozwija się, czy kopie, czy słyszy, czy widzi? Na większość tych pytań odpowiedź jest dosyć prosta. Najtrudniej jednak powiedzieć dziecku, jak ona się tam znalazła.  Młodsza córka nie zadaje jeszcze takich pytań. Wie, że dzidzia pojawia się w brzuchu, gdy rodzice bardzo mocno się przytulają i kochają - i na szczęście to jej wystarczyło.  Starsza - znając już tą wersje - bo tak jej opowiadaliśmy, gdy młodsza miała się urodzić - chce wiedzieć więcej.  Opowieści o bocianach, kapustach, pszczółkach itp. odpadają. To jak jej opowiedzieć? Czy mówić niespełna sześciolatce o seksie? Jednak udało się wybrnęliśmy z tego nie zahaczając o seks. Wytłumaczyliśmy jej w sposób "naukowy". Tatuś daje do brzuszka mamy nasionka - plemniki, które łączą się z jajeczki

Ratunku gorączka

Obraz
Dziecko gorączkujące to zmora każdej mamy. Co robić, co dać, kiedy panikować? - to najtrudniejsze pytania każdej z nas.  Co powoduje gorączkę? Do najczęstszych przyczyn możemy zaliczyć: - przegrzanie - ząbkowanie - infekcja, o której myślimy najczęściej. A Przegrzanie. Nieraz słyszymy od babć i cioć: "ma zimne nóżki, ma zimne rączki - trzeba je opatulić, bo jest mu zimno". Nic bardziej mylnego. Niejednokrotnie przekonałam się, że dziecko, mimo że ma "zimne nóżki", kark ma ciepły i spocony. Wystarczy delikatnie zasłonić wystające "odnóża". Dziecko zbyt ciepło ubrane także może gorączkować, regulacja cieplna jeszcze nie jest zbyt dojrzała. Dziecko poci się, traci wodę, a temperatura wzrasta. Jak zapobiec?Ubierać odpowiednio do temperatury powietrza - praktycznie tak jak siebie, z tym, że dziecko leżące można nakryć, ale bez przesady. Należy zadbać także o odpowiednią podaż wody - szczególnie u starszych, już biegających dzieci B. Ząbkowanie

O co tu chodzi?

Będąc młodą lekarką...... Będąc młodą mamą....  Będąc młodą mamą lekarką. Witam wszystkich. Nigdy nie byłam mistrzem słowa pisanego, jednak postanowiłam spróbować swoich sił na blogu. Jestem młodą lekarką - 3 lata po studiach i młodą mamą - najstarsze dziecko ma już wprawdzie prawie 6 lat, jednak po raz kolejny (trzeci) spodziewam się dziecka. Tak jak każda mama spotykam się z wieloma trudnościami w pielęgnacji, wychowywaniu i leczeniu dzieci. Jako lekarka wydawać by się mogło,powinno mi być łatwiej niż innym mamom, jednak tak nie jest. Na tym blogu postaram się podzielić się z Wami moimi przemyśleniami dnia codziennego, zarówno z domu jak i z pracy.