Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2021

Cieszę się, że zadzoniłeś(aś) na telefon zaufania.

Obraz
 Dyżur noc: Przyjeżdża karetka z pacjentem. 15 lat, w domu rodzice i młodsze rodzeństwo. Przyjeżdżają na konsultację, po tym jak dziecko skontaktowało się z telefonem zaufania. Pisało "nie radzę sobie, mam dość".  Mama w trakcie rozmowy podaje, że nic się nie działo złego w ostatnim czasie, że nie zauważyła, żeby był jakiś problem. Uważa, że mają dobre relacje z dzieckiem.  Rozmowa z dzieckiem potwierdza dobre relacje z rodzicami. Jednak coś blokowało nastolatka, by opowiedzieć bliskim o obniżonym nastroju i czarnych myślach.  Rodzic traktuje kontakt z telefonem zaufania jako wybryk, że nie ma się z czego cieszyć. A ja? "Cieszę się, że zadzwoniłeś(aś) na telefon zaufania. Cieszę się, że poprosiłeś(aś) o pomoc. Dzięki temu dowiedzieliśmy się o tym, że potrzebujesz pomocy. Poruszyłeś(aś) machinę systemu". Sytuacja na szczęście mogła się skończyć na konsultacji, rodzina i dziecko otrzymali informację gdzie i jak może uzyskać pomoc - kontrola lekarska, psychoterapia. Ma