Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2016

Aborcja - krzykliwy temat

Myślałam, że zajmę się tylko zdrowiem dzieci, ale... obok tego tematu nie da rady przejść obojętnie. Wszędzie słychać zwolenników i przeciwników aborcji, w radiu, w gazecie, telewizji poruszany jest temat. Widać także manifestacje, akcje protestacyjne. Obserwując to wszystko ciarki po mnie przechodzą, jestem przerażona - jak tak ciężki temat można tak spłycać? Zajmijmy się tłumaczeniem z polskiego na polski. Tak modne sformułowania: aborcja, przerwanie ciąży, usunięcie ciąży - to po prostu zabicie małego człowieka. Wg mnie postawienie sprawy w ten sposób utrudnia rozmowy na ten temat. W tym momencie manifestacja popierająca aborcję, zamienia się na popierającą zabijanie niewinnych dzieci, które nie mają prawa wyboru. W tym momencie hasła feministek "mój brzuch, moja macica" przestają być prawdziwe, bo życie już nie jest Twoje, lecz tego małego dziecka.  W tym momencie należy się zastanowić, kto ma prawo o decydowaniu o życiu drugiego człowieka i jakie przesła