Dziecko do żłobka?

Nadszedł czas powrotu do pracy na etat. W związku z tym trzeba było pomyśleć o opiece dla dziecka. Jest wiele form opieki: opiekunka, klubiki, żłobki itp. Każdy wybiera to co mu bardziej odpowiada.

Dlaczego wybrałam żłobek?
- kontakt z dziećmi - rozwój społeczny. Dziecko, które ma rok faktycznie ma jeszcze czas na rozwój społeczny, nie musimy je na siłę socjalizować. Jednak nie oznacza to, że nie możemy tego robić. Najmłodsza lubi i lgnie do dzieci czy to młodszych czy to starszych.
- żłobki są kontrolowane - każda placówka musi spełniać pewne wymagania: lokalowe, sanitarne, merytoryczne. Ciężko skontrolować co opiekunka robi gdy nas nie ma.
- opinia innych mam na temat konkretnego żłobka, przedszkola. - Najmłodsza poszła do grupy żłobkowej w przedszkolu, do którego uczęszcza Średnia. Wiem czego się spodziewać, miałam możliwość obserwowania żłobka i rozmawiania z mami.
- i bardzo ważna kwestia - finansowa.

Pierwszy miesiąc żłobka już za nami. Na szczęście Najmłodsza szybko zaaklimatyzowała się. Nie było płaczu, lamentu. Pójście do żłobka było dla niej czymś naturalnym, ale i ciekawym. Nie raz odprowadzałyśmy razem Średnią. Znała budynek, widziała panie. Nie było strachu, że mama nie wróci, bo mama zawsze wraca :)

Jak pomóc dziecku w zaaklimatyzowaniu się w nowym miejscu?
Nie ma złotego środka. Każde dziecko jest inne i każde ma inną wrażliwość. Najważniejsze jest to, żeby dziecka nie oszukiwać. Nawet jeśli wydaje nam się, że dziecko jest małe, nie rozumie i nie pamięta, to mówmy wszystko zgodnie z prawdą. "Pobawisz się z dziećmi, a ja wrócę po podwieczorku". Dotrzymuj słowa. Dziecko szybciej zaczyna rozumieć niż mówić. Będzie na Nas czekać. Super sprawą są dni adaptacyjne, kiedy jest możliwość bycia razem z dzieckiem w nowym miejscu. Dziecko ma wtedy możliwość poznania nowego otoczenia, nowych osób bez stresu jakim jest rozstanie z mamą. Łatwiej jest potem zostać dziecku bez rodziców w znanym już miejscu.

Komentarze

  1. Żłobek nie jest zły, ale mówienie na tym etapie o rozwoju społecznym czy potrzebie spędzania czasu z innymi dziecko to idiotyzm. To wymówka rodziców, że skoro dziecko lgnie do dzieci to potrzebuje tego więc niech idzie do żłobka.
    Dziecko lgnie do innych dzieci bo jest ciekawe, śmielsze od innych dzieci, ale dziecko do trzeciego roku życia niezbyt wiele się socjalizuje.
    Trzeba powiedzieć wprost: dziecko idzie do żłobka bo mama głupieje w domu czy potrzeba pieniędzy itp. Realny powód jest zdecydowanie lepszy niż bzdura, a przecież dzieci rozumieją szybciej niż mówią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, że możemy mieć inne zdanie, jednak... zachowajmy kulturalny styl wypowiedzi.
      Wszystko co dzieje się wokół dziecka ma wpływ na jego rozwój. 3rż to nie jest jakaś granica, gdzie dziecko nagle zaczyna dostrzegać społeczeństwo i zaczyna się socjalizować. Już wcześniej zaczyna się rozwój społeczny, jeśli dziecko przebywa z ludźmi. Jednak mówi się o tym, że ma jeszcze na to czas i nie trzeba naciskać na taki rozwój do 3 rż. Dziecko siedzące w domu z jedną osobą przez 3 lata będzie inaczej zachowywać się w grupie niż dziecko, które miało już do czynienia z innymi dziećmi.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wizyta u psychiatry dziecięcego? Czy to coś strasznego? Jak się do niej przygotować?

Czy warto diagnozować ADHD u progu dorosłości?

Kim są rezydenci i dlaczego utworzyli porozumienie?